Kraków, jako pierwsze miasto w Polsce, wprowadził system roweru miejskiego. System ten jest co roku udoskonalany i tym samym przyciąga coraz więcej użytkowników. Tylko w tym sezonie skorzystało z niego ponad 50 tysięcy osób. Dziś jest ostatni dzień wypożyczeń, ale w przyszłym roku niewykluczone, że pojedziemy na miejskim rowerze także w zimie.
Dobiegający właśnie końca sezon rozpoczął się 27 marca. Nowością było to, że posiadacze Krakowskiej Karty Miejskiej uzyskali większe przywileje przy wypożyczaniu rowerów . Wydłużył się czas bezpłatnego korzystania (z 20 minut do 40) oraz spadła cena za kolejne godziny wypożyczeń. Dobrych wiadomości jest jednak więcej:
- Zauważyliśmy wyraźny wzrost zainteresowania tym środkiem transportu. W porównaniu do ubiegłego roku wzrosła liczba użytkowników o prawie 20 tysięcy osób oraz liczba wypożyczeń. Także na ulicach Krakowa widać więcej rowerzystów na własnych rowerach, zatem mamy nadzieję, że wiele osób przekonało się do pokonywania miasta na dwóch kółkach, zaczynając od wycieczki na rowerze miejskim – mówi Krzysztof Gałat z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Jak podają inspektorzy ZIKiT wydłużył się także czas jazdy na rowerze miejskim oraz skorzystało z niego jeszcze więcej osób w historycznym centrum, co można interpretować, że wybrali go także turyści zwiedzający miasto. Szczegółowe dane na ten temat będą jednak gotowe po podsumowaniu całego sezonu 2015.
Obecnie w Krakowie są 34 stacje, w których można wypożyczyć 300 rowerów. W najbliższych planach będzie ich jeszcze więcej. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłasza właśnie postępowanie w sprawie nowej koncesji i wyboru operatora. Tym razem nowy operator ma poprowadzić miejskie stacje dłużej, bo przez 4-6 lat.
Przewidziane też są kolejne rozwiązania, z których skorzystają krakowscy rowerzyści.Jak informuje Krzysztof Gałat, w ciągu najbliższych lat system powinien zostać rozbudowany dodatkowo o 1500 rowerów i 150 nowych stacji. - Ponadto zależy nam, żeby na miejskim rowerze można było poruszać się cały rok, a więc także w drodze po świąteczne prezenty czy na Sylwestra. Dla wielu rowerzystów sezon rowerowy wcale nie kończy się w jesieni czy zimie. Chcemy wyjść naprzeciw tym potrzebom – mówi Gałat.
Nowością, która ma uczynić wypożyczenie roweru jeszcze łatwiejszym, jest także pomysł umieszczenia na każdym pojeździe mini komputera, który umożliwi wypożyczenie i zwrócenie roweru w różnych lokalizacjach, nie tylko na stacji. Ponadto do rozbudowy systemu będą też zachęcani prywatni inwestorzy, tak aby tzw. stacje sponsorskie powstawały przy biurowcach czy galeriach handlowych. W ten sposób dostęp do dwóch kółek będzie jeszcze łatwiejszy.
Przypomnijmy, że Kraków na tle innych miast w Polsce, ma najstarszy system rowerowy. Udało się go uruchomić w 2008 roku dzięki unijnemu projektowi „Civitas Carvell", który kosztował 600 tysięcy złotych. Krakowianie zyskali wtedy na start 12 stacji i 100 rowerów. Z każdym rokiem ten pionierski system był udoskonalany, tak że w 2013 roku korzystało z niego 3.200 osób, a liczba wypożyczeń osiągnęła poziom 6-10 tysięcy. Na przełomie 2013/2014 roku rowerowa sieć została rozbudowana już do 34 stacji.
Na koniec warto dodać, że sukces roweru miejskiego, przekłada się także na wpływy w budżecie miejskim. W tym roku Miasto zarobiło na KMK Bike więcej o 50 tysięcy złotych niż w roku ubiegłym. W sumie dało to kwotę ok 200 tys. zł.