Anioły, smoki, girlandy i czerwone bańki jak krakowskie korale – krakowskie ulice są już przygotowane na święta, a krakowianie i turyści uwieczniają je na zdjęciach.
„Świąteczna dekoracja sprawiła, że krakowskie ulice i mosty wyglądają bajecznie. Dzięki niej czuć magię zbliżających się Świąt. Jest pełna uroku i cieszy oko" – opisują internauci. W tym roku ozdoby zostały wykonane według nowej koncepcji artystycznej, nawiązującej do motywów etnograficznych Małopolski. Nie zabrakło też bardzo krakowskiej postaci – smoka wawelskiego, który w 2015 r. zadebiutował jako świąteczna ozdoba.
Jest bardzo po krakowsku i trochę nowatorsko, ale też skorzystano z rozwiązań z ubiegłego roku, które się krakowianom najbardziej podobały. Wróciły na przykład kilkumetrowe bańki.
Pierwsze świąteczno-noworoczne dekoracje rozbłysły na ulicach Krakowa jeszcze w listopadzie wraz z pierwszym dniem Targów Bożonarodzeniowych. Pojawiły się w centrum miasta – na drzewach rosnących przy Rynku Głównym oraz na ulicach odchodzących o najważniejszego placu w Krakowie, ale nie tylko. Drzewa rozbłysły też na najważniejszych placach miejskich – placu Centralnym, alei Róż, w Rynku Podgórskim, na placu Wolnica i Inwalidów, tak aby świąteczny klimat można było poczuć w każdej dzielnicy.
Natomiast kolorowe duże świetlne choinki można zobaczyć, tak jak w roku ubiegłym, na Rynku Głównym i Placu Wszystkich Świętych.
W tym roku motywem wiodącym dekoracji świątecznej i noworocznej są krakowskie bańki w kolorystyce czerwonej, podobne do korali noszonych przez krakowianki. Tego rodzaju motywy pojawiły się zarówno w formie ozdób dwóch, jak również w formie przestrzennej, dużych trzymetrowych baniek, które zostały umieszczone na rynkach i placach miejskich. I tak bańki zdobią Rynek Główny, plac Szczepański, Mały Rynek oraz ronda Mogilskie i Grunwaldzkie. Barwa dekoracji nawiązuje również do małopolskiej palety kolorystycznej, która ma swoje źródło jeszcze w średniowiecznym kościele i barokowej siedzibie szlacheckiej.
Świąteczne ozdoby będą cieszyć oko zarówno pieszych jak i kierowców. Dekoracja nawiązująca do tradycji krakowskich i motywów zaczerpniętych z etnografii regionu, pojawiła się również na słupach oświetleniowych, drzewach i girlandach nad ulicami. Specjalna świąteczna iluminacja została zamontowana na najważniejszych krakowskich mostach i estakadach. Podświetlone będą mosty Zwierzyniecki (pierwszy raz w tym roku), Dębnicki, Grunwaldzki, Piłsudskiego, Powstańców Śląskich, a także estakada na al. 29 Listopada.
Natomiast ronda i place miejskie ozdabiają świetlne anioły, a w uzupełnieniu dekoracji pojawiły się cztery stylizowane smoki wawelskie. Pięciometrowe smoki zostały zainstalowane pod Wawelem od strony pl. Idziego, w al. Róż, na alejach Trzech Wieszczów (skrzyżowanie z ul. Piłsudskiego) i na Plantach Krakowskich (okolice przejścia Lubicz – Basztowa). W ten sposób dekoracja połączy motywy świąteczne, karnawałowe, krakowskie i regionalne.
Nie zabraknie też na Rynku Głównym tradycyjnych Krakowskich Szopek. W tym roku restauratorzy z tej części miasta mogą za zgodą Muzeum Historycznego Miasta Krakowa wypożyczyć szopki i umieścić je w swoich ogródkach kawiarnianych.
Na koniec warto dodać, że wszystkie założenia dekoracji były ustalane z Plastykiem Miasta. Wykonawca został wyłoniony w przetargu, a koszt dekoracji to około milion złotych. Świąteczna dekoracja będzie zdobić Kraków do początków lutego.