Szczegółowe rozwiązania komunikacyjne, związane z odbywającymi się w lipcu w Krakowie Światowymi Dniami Młodzieży, będą znane w marcu. Jednak już teraz Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłosił przetarg na opracowanie i wdrożenie tymczasowej organizacji ruchu, obowiązującej w Krakowie w trakcie uroczystości.

Firma, która zwycięży w postepowaniu przetargowym, będzie miała do wykonania skomplikowane zadanie logistyczne. O jego skali świadczą liczby. – Przewidujemy, że wykonawca będzie musiał ustawić co najmniej 2 tys. znaków drogowych i przeszło 7 kilometrów taśmy ostrzegawczej – wylicza Jarosław Kielar, kierownik Zespołu Zarządzania Ruchem ZIKiT. Dodatkowo na ulicach pojawi się 4,5 tys. zapór drogowych i kilkaset tablic wyznaczających objazdy, o łącznej powierzchni przynajmniej 900 metrów kwadratowych.

 

Zwycięskie przedsiębiorstwo będzie odpowiedzialne nie tylko za ustawienie oznakowania ale również za jego utrzymanie podczas trwania ŚDM. – Oczekujemy od firmy posiadania dwudziestu brygad, pracujących 24 godziny na dobę, które będą w stanie szybko reagować na wszystkie wydarzenia i wprowadzać konieczne zmiany w organizacji ruchu na bieżąco – podkreśla Kielar. Efekty prac wykonawcy będą widoczne dla kierowców dopiero na kilka dni przed rozpoczęciem Światowych Dni Młodzieży, jednak przygotowania do ustawienia oznakowania rozpoczną się dużo wcześniej. Zgodnie z przyjętym w przetargu harmonogramem wykonawca w maju będzie musiał złożyć do zatwierdzenia, przygotowany wcześniej, projekt tymczasowej organizacji ruchu. Do końca maja na projekt zostaną nałożone wszystkie niezbędne poprawki. Przygotowanie organizacji ruchu będzie koordynowane z ZIKiT, policją i innymi służbami biorącymi udział w pracach przy ŚDM. Pierwsze znaki drogowe pojawią się na krakowskich ulicach w drugiej połowie lipca.