Uzasadnienie do uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie nadania Andrzejowi Wajdzie i Krystynie Zachwatowicz Medalu Cracoviae Merenti (1995):
„Andrzej Wajda i Krystyna Zachwatowicz są oboje Cracovia Educati.
Andrzej Wajda był zaraz po wojnie studentem krakowskiej Akademii Sztuk Plastycznych. To, rzecz jasna, nie było zasługą, ale było jego szczęściem. Bo z tej jedynej nie zniszczonej przez wojnę uczelni artystycznej, w której z jednej strony zakodowane były tradycje Matejki, Wyspiańskiego i Malczewskiego, a z drugiej - antagonistyczna w stosunku do nich rewolucja krakowskiej awangardy, z której wyszli: Jaremiaka, Stern, Kantor, Brzozowski, Nowosielski, Panek, Wróblewski, ... najbardziej znaczące powojenne pokolenie artystów, ludzie, których wyobraźnia zaważyła na sztuce polskiej przez dziesięciolecia i do dziś stanowi o jej dorobku.
Także krakowski, o dziesięć lat poźniej, był debiut Krystyny Zachwatowicz, studentki historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim i scenografii na Akademii Sztuk Pięknych, której przywrócono już dawną nazwę, przez pewien czas aktorki Cricot 2, a potem jednej z czołowych artystek Piwnicy pod Baranami, stworzonej przecież głównie przez studentów tych dwu uczelni, która ma tak wielki udział w kulturalnym obliczu Krakowa.
Nie miejsce tu na artystyczny życiorys twórcy tej miary jak Andrzej Wajda, ani jak Krystyna Zachwatowicz. Trzeba jednak przy pomnieć, że jeżeli krakowska edukacja była, jak się rzekło, ich szczęściem, to zaważyła ona na dalszych ich życiorysach, z Krakowem już nie związanych. Jest czytelna tak w estetyce niektórych filmów Andrzeja Wajdy przywołującej wielkich mistrzów naszego malarstwa, jak i w scenografiach Krystyny Zachwatowicz. Wybrali oni też Krakowski Teatr Stary jako ulubione miejsce swojej działalności i tutaj kontynuują swoją wspólną pracę dla Krakowa.
W roku 1989 Andrzej Wajda otrzymał honorowy doktorat UJ. W przemówieniu Rektora znalazły się wówczas zdania: (...) Dzięki swym filmom i przedstawieniom teatralnym stał się Wajda prawdziwym ambasadorem polskiej kultury na całym świecie. Dzięki niemu milionowa widownia spotyka się nie tylko z indywidualnym dziełem polskiego artysty, ale poprzez to dzieło w pierwiastkami polskiej tradycji narodowej, z arcydziełami naszej literatury. Jeśli dzieła filmowe Wajdy mają charakter uniwersalny, to jego największe sukcesy teatralne związane są niewątpliwie z Krakowem i to stawowi dodatkowy powód naszej dumy (...).
Andrzej Wajda, którego polem działania stała się najpierw Polska, a potem Europa i inne kontynenty, otrzymawszy w roku 1987 Nagrodę Kyoto po sukcesach w Japonii, postanowił wyposażyć Kraków swojej młodości właśnie w to złote runo zdobyte na odległym kontynencie. I to nawiązując do artystycznej spuścizny Feliksa Mangghi Jasieńskiego, jednocześnie z zamiarem przerzucenia symbolicznego mostu z Japonii do Polski - z Kyoto do Krakowa, mostu zbudowanego przez sztukę i technikę, a opartego o krakowskie Muzeum Narodowe, przy zaangażowaniu tysięcy Japończyków, wielkiego architekta i najwyższych władz tego kraju.
Sekunduje mu w tym z wielką energią i oddaniem Krystyna Zachwatowicz-Wajdowa.
Ta ich wielka, tak nieprawdopodobna, a już zrealizowana zasługa dla Krakowa niedawno stała się faktem i do dziś do nas należy wyrazić im za to wdzięczność, a także zadbać, żeby ten skrawek drugiej Japonii, jak wyraził się jego założyciel, rozrastał się i promieniował".
Srebrny Medal Cracoviae Merenti został wręczony Państwu Krystynie Zachwatowicz i Andrzejowi Wajdzie 26 kwietnia 1995 roku podczas uroczystej sesji Rady Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa, która odbyła się w Pałacu Wielopolskich przy Placu Wszystkich Świętych 3-4.