Brör Hansson, ur. w 1914 roku w Vellinge (Szwecja), zm. 6 lipca 2008 roku - szwedzki filantrop. Jego nadzwyczajna poświęcenie i ofiarność skierowana była zawsze do osób najbardziej potrzebujących. Wyznaczył sobie rolę niesienia pomocy Polsce i w tym dziele trwał przez wiele lat.
Od chwili przejścia na emeryturę podjął ofiarną pomoc dla potrzebujących w Polsce. Mimo, iż nie znał polskiego języka, rozwinął akcję niesienia pomocy w najróżniejszych postaciach, trwającą blisko 16 lat. Było to możliwe dzięki zaangażowaniu Państwa Zofii i Zdzisława Żelaznych, którzy razem z Brörem Hanssonem współorganizowali pomoc.
Zaczęło się pod koniec lat 70. Sprowadził do Polski, zakupione przez siebie, pompy do dializy dla chorego na nerki chłopca z Domu Dziecka, 16. letniego Wiesia. Ta pomoc uratowała mu życie. A potem były kolejne zbiórki pieniędzy wśród Szwedów na operacje dla ciężko chorych polskich dzieci.
Na początku lat 80. uruchomiony został szeroki strumień pomocy materialnej dla szpitali, domów pomocy społecznej, domów dziecka, domów starców, hospicjów i szkół. Było to wyposażenie szpitali, sprzęt rehabilitacyjny i medyczny, leki, środki higieny, odzież sanitarna, ale również żywność i odzież. Wszystkie te inicjatywy polegały na mozolnym zbieraniu i sortowaniu rzeczy oddawanych przez szwedzką służbę zdrowia i osoby prywatne, pakowaniu, transporcie i przekazywaniu potrzebującym. Wiele razy Brör Hansson osobiście przywoził dary do Polski. A w okresie stanu wojennego, wbrew mnożącym się utrudnieniom na granicy i ograniczeniom wizowym, pomoc też docierała do Krakowa.
Dzięki zawodowym kontaktom Państwa Żelaznych, pracujących w służbie zdrowia, Brör Hansson poznał niedostateczny stan wyposażenia szpitali. Gromadził w Szwecji sprzęt medyczny i rehabilitacyjny. Ogromna ilość łóżek wieloczynnościowych, ponad 3,5 tys. wózków inwalidzkich, inkubatorów, urządzenia EKG, aparatura do zdjęć rentgenowskich, kompletne wyposażenie gabinetów stomatologicznych, a także pościel, fartuchy i sprzęt operacyjny - wszystko to trafiło do krakowskich szpitali oraz do osób osamotnionych, bezradnych i niepełnosprawnych.
Nie tylko służba zdrowia wspomagana była darami ze Szwecji. Wiele szkół i przedszkoli zawdzięczało Brörowi Hanssonowi swoje wyposażenie. Przykładem była Szkoła dla Niedosłyszących nr 154 przy ul. Łużyckiej w Krakowie, z której uczniowie zostali objęci wyjątkowo troskliwą opieką lekarską w Szwecji oraz spędziły trzy tygodnie wśród szwedzkich kolegów. Szkoła otrzymała również dużą pomoc finansową.
Ktokolwiek by się zastanawiał, jaką to pomoc niósł dostojny Szwed, siwy jak Święty Mikołaj, ten powinien zapytać o to tych wszystkich, którzy doświadczyli ofiarności Bröra Hanssona, czującego się w połowie Szwedem, a w połowie Polakiem. Pytany o swoją działalność, odpowiadał cytatem z Ewangelii św. Mateusza (...) Wszystko co uczyniliście jednemu z tych najmniejszych (...).
Tytuł Honorowego Obywatela Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa został nadany Brörowi Hanssonowi podczas uroczystej sesji Rady Miasta Krakowa, która odbyła się 2 lipca 1993 roku w Sali Obrad Rady Miasta Krakowa, w Pałacu Wielopolskich przy Placu Wszystkich Świętych 3-4 w Krakowie.